500 zł kary za fałszywe wezwanie Policji w Nidzicy
Interwencje policyjne są nieodłącznym elementem pracy funkcjonariuszy, jednak nie zawsze wezwania okazują się zasadne. Bezpodstawne alarmowanie służb to nie tylko strata czasu, ale i przestępstwo. Przekonali się o tym dwaj mieszkańcy powiatu nidzickiego, którzy zostali ukarani przez sąd po zgłoszeniu fikcyjnej sytuacji.
W sierpniu 2025 roku doszło do niecodziennego zgłoszenia w gminie Nidzica. 32-letni mężczyzna poinformował służby o rzekomej awanturze, twierdząc, że kobieta biega po domu z nożem. Szybko okazało się, że alarm był fałszywy. Policja, po przeprowadzeniu dochodzenia, skierowała sprawę do sądu, który nałożył na zgłaszającego karę grzywny w wysokości 500 zł oraz dodatkowe 500 zł na rzecz Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie.
Konsekwencje fałszywych zgłoszeń
Fałszywe wezwania to nie tylko problem prawny, ale również etyczny. Osoby, które decydują się na takie kroki, muszą liczyć się z konsekwencjami. Wprowadzanie w błąd służb ratunkowych blokuje ich dostępność dla tych, którzy naprawdę potrzebują pomocy. W czasie, gdy funkcjonariusze są zajęci nieistniejącymi sytuacjami, ktoś inny może czekać na ratunek.
Prawo jasno określa kary za takie działania. Zgodnie z przepisami Kodeksu wykroczeń, osoba celowo wprowadzająca w błąd instytucje publiczne lub blokująca numer alarmowy bez uzasadnionej przyczyny, może zostać ukarana aresztem, ograniczeniem wolności lub grzywną dochodzącą do 1500 zł. Takie przepisy mają na celu ochronę zasobów służb i zapewnienie, że są one dostępne tam, gdzie są naprawdę potrzebne.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Nidzicy
